Galwanostegia to generalnie “magia”, dzięki której można zrobić z metali to, co się chce. Dzięki galwanizacji można je rozlać na jakieś podłoże, najlepiej na inny metal, uformować cieńszą czy grubszą warstwę, nanieść na coś innego itp. Galwanizacja uszlachetnia i oczyszcza metal. Do tego procesu technologicznego stosuje się czasem różne domieszki, mające właśnie za zadanie uszlachetnienie. Galwanizacja nadaje się jednak nie tylko do powiedzmy cynkowania powierzchni (co pomaga zapobiegać korozji). Przydaje się ona choćby tam, gdzie potrzeba jest bardzo dobrej przewodności prądu elektrycznego. W sprzętach komputerowych na styki naniesione zostało złoto, które ma bardzo dobre własności przewodzące, choć jest też bardzo drogie, zaraz za platyną. Większość styków na złączach kart rozszerzeń jest pozłacanych bardzo cienką warstwą metalu. Pomaga to bardzo w eliminowaniu ewentualnych błędów, gdyż metoda mechanicznego stykania metali niekoniecznie się sprawdza przy przepływie prądu. Wystarczy, że metal zaśniedzieje czy zardzewieje – przy złocie obawy te nie są aż tak istotne, gdyż jako metal szlachetny nie łączy się ono tak łatwo z różnymi domieszkami i nie koroduje tak szybko, jak inne. Zwykle.
Leave a Reply Cancel reply
You must be logged in to post a comment.
Leave a Reply